Kopalnia Krupiński zostanie zlikwidowana do końca marca. (fot. PTWP)

• Udostępnij 0 Tweetnij 0
• Drukuj Wyślij

Związkowcy wciąż nie poddają się w walce o kopalnię Krupiński. WZZ „Sierpień 80” zwraca się bezpośrednio do premier Beaty Szydło, jako córki górnika, o podjęcie bezzwłocznej interwencji w tej sprawie.

• Komisja Krajowa Wolnego Związku Zawodowego „Sierpień 80” po raz kolejny wzywa rząd o opamiętanie i wycofanie się z decyzji o likwidacji Kopalni Węgla Kamiennego „Krupiński” w Suszcu.

• Do końca marca kopalnia Krupiński ma trafić z Jastrzębskiej Spółki Węglowej do Spółki Restrukturyzacji Kopalń.

• WZZ „Sierpień 80” zwraca się bezpośrednio do Pani Premier Beaty Szydło, jako córki górnika, o podjęcie bezzwłocznej interwencji w tej sprawie - czytamy w wezwaniu do rządu o wycofanie się z likwidacji kopalni Krupiński.

Do końca tygodnia mają dobiec końca wszystkie prace dotyczące przekazania kopalni Krupiński do SRK. Jak informowała Katarzyna Jabłońska-Bajer, do piątku (31 marca) do innych zakładów JSW zostanie przeniesionych ponad 1,2 tys. pracowników. Na terenie zakładu pozostanie tylko grupa pracowników JSW zajmujących się odzyskiwaniem maszyn i urządzeń, które trafią do innych zakładów spółki.

358 pracowników Krupińskiego skorzysta z urlopów górniczych oraz jednorazowych odpraw pieniężnych. W sumie, jak wcześniej szacowała spółka, wraz z innymi pracownikami JSW uprawnionymi do skorzystania z osłon socjalnych, przekazanie Krupińskiego do SRK będzie skutkować zmniejszeniem zatrudnienia w JSW o ok. 1,2-1,3 tys. osób. Gdy latem ubiegłego roku zarząd JSW zdecydował o przekazaniu kopalni do spółki restrukturyzacyjnej, zakład zatrudniał ponad 2 tys. osób.

Tymczasem związkowcy się nie poddają w walce o kopalnię i wzywają rząd do wycofania się z decyzji o likwidacji Krupińskiego. - KWK „Krupiński” ma przyszłość. Nie ma jednak woli lub chęci ze strony rządzących, aby dopuścić tę możliwość. Przypomina to historię kury znoszącej złote jaja, którą postanowiono ubić na rosół - piszą związkowcy.

WZZ "Sierpień 80" zwraca się również bezpośrednio do premier Beaty Szydło, jako córki górnika, o podjęcie bezzwłocznej interwencji w tej sprawie: - Pani Premier, doskonale pamiętamy Pani solenne obietnice i przyrzeczenia z okresu kampanii wyborczej. Mamy w pamięci Pani obecność i słowa wypowiedziane podczas protestu górniczego przed kopalnią „Brzeszcze” 5 października 2015 roku. Wnosimy teraz o przyjazd i rozmowę z górnikami kopalni „Krupiński”. Czasu nie zostało dużo, skoro egzekucję niewinnej kopalni wyznaczono na dzień 1 kwietnia - apelują górnicy, którzy podkreślają, że kopalnia Krupiński w Suszcu to jedyny duży pracodawca w tym powiecie.

Cały artykuł czytaj tutaj