Gospodarka sama pokazała, że jest najważniejsza i że potrafi nas nieźle urządzić. Chciałbym, żeby centrum polityki stał się człowiek - mówi prezydent Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Dorotą Goliszewską.
- Jestem przekonany, że strefa euro przetrwa. Euro zostało stworzone na przełomie tysiącleci jako forma przyspieszenia integracji ekonomicznej Europy. Być może zamiar był nazbyt optymistycznie zakreślony.
Kryteria z Maastricht nie były wypełniane, ale zasad nie trzymali się nie tylko Grecy, ale i Niemcy, i Francuzi.
Po ponad 10 latach istnienia strefy stało się jasne, że bez wspólnej polityki fiskalnej jej utrzymanie jest niemożliwe.
Nie zmienia to, w moim przekonaniu, dwóch faktów: po pierwsze, euro jako wspólna waluta jest potrzebne, bo bez tej waluty integracja europejska przebiegałaby dużo bardziej niemrawo, po drugie - przez ten okres, kiedy euro działało dobrze, czyli przed kryzysem, przyniosło wiele korzyści. Stąd moje przekonanie, że strefy euro trzeba bronić i że głównym europejskim graczom nie zabraknie determinacji, by ją zachować.