Nie chodzi tylko o czas, chociaż czas na ofertę i debiut jest bardzo niefortunny. Platforma Obywatelska – podobnie jak PiS – podtrzymuje wątpliwości co do przygotowania PGNiG do upublicznienia - rozmowa z Adamem Szejnfeldem, posłem Platformy Obywatelskiej
– Nie jestem zaskoczony. Według mnie ta decyzja zapadła kilka miesięcy wcześniej. Wahania, które mieliśmy okazję ostatnio obserwować były tylko grą polityczną.
Czy nadal uważa Pan tę decyzję za błędną?
– Przede wszystkim nie wyobrażam sobie, żeby w cywilizowanej demokracji rząd, który nie reprezentuje większości sejmowej, a raczej pozaparlamentarną opozycję, który administruje zamiast rządzić, podejmował na miesiąc przed wyborami tak istotne decyzje. Debiut spółki 23 września, czyli na dwa dni przed wyborami, w atmosferze powszechnej krytyki i kontrowersji, jest złym rozwiązaniem: nasuwa wątpliwości i musi rodzić nieufność.