Gazu zużywamy niewiele, bo jest dla nas za drogi. Ale cenowej rewolucji nie należy się spodziewać - rynek jest stabilny, a atutów w negocjacjach brak.
Eurostat policzył, że w stosunku do siły nabywczej Polacy płacą za ten surowiec "prawie najwięcej" w całej Unii Europejskiej - wyprzedzają nas tylko Szwedzi. Tak wysoka stosunkowa cena gazu nie jest korzystna dla obywateli, biznesu i samych sprzedawców surowca. Dlaczego tak się dzieje?