CO KUPOWAĆ?
TOWARY POLSKIE CZY OBCE?

CO KUPOWAĆ?<br>TOWARY POLSKIE CZY OBCE?
Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022
  • Ten tekst jest częścią STREFY PREMIUM WNP.PL
  • Autor: Jacek Wódz
  • Dodano: 06-11-2000 00:00

Mimo że od otwarcia polskiego rynku i od pojawienia się na nim wielu towarów z Zachodu mija już 10 lat, jesteśmy nadal krajem wzmożonej konsumpcji. Wystarczy przyjrzeć się zakupom jakie Polacy czynią w supermarketach, by zauważyć, że nadal oko wabione kolorowym towarem decyduje szybciej niźli rozsądna kalkulacja, wskazująca co naprawdę jest nam potrzebne.

Mam dobre porównanie - bywając często w Bordeaux robię zakupy w Auchan, a od pewnego czasu w podobnym Auchan w Sosnowcu bywam co niedzielę rano, bo wówczas nie ma tłoku. Pomijając już fakt, że w Sosnowcu niektóre towary są (w kwotach bezwzględnych) droższe niż w Bordeaux zauważam, jak mało ludzi przychodzi na zakupy z listą tego czego im potrzeba. Dla Polaków jest to nadal sposób spędzania czasu, ănapatrzenia się na towarŇ, ale także zakupów kierowanych czystymi emocjami. Trudno, tak pewnie być musi. Ale z drugiej strony od dawna już ekonomiści biją na alarm, za dużo importujemy, a za mało eksportujemy, deficyt zaczyna być bardzo groźny, Ministerstwo Finansów, a i bank centralny nie umieją na to zjawisko właściwie reagować, bo spięci są ortodoksyjną wizją liberalizmu. Wiele poważnych instytucji międzynarodowych ostrzega nas, że to może się źle skończyć.
Teraz popatrzmy na nieco inne zjawisko. Otóż tak się dzieje, że wiele towarów zachodnich systematycznie wypiera z rynku nasze polskie produkty. To jest swoisty fakt - signum temporis - charakteryzujący czas, gdy porównanie produktów wymusza u konsumenta wybór, a ten wybór jest często łaskawszy właśnie dla produktu zachodniego. W związku z tym pojawiają się, głównie z prawej strony sceny politycznej, przeróżne apele o kupowanie wyłącznie polskich produktów. Trzeba przyznać, że w Polsce takie apele brzmią dość groźnie - niektórzy pamiętają jeszcze przedwojenne hasło narodowej prawicy - ănie kupuj u ŻydaŇ. Nawet jeśli przyjmiemy, że te dzisiejsze hasła nie mają nic wspólnego z przedwojennymi, bo pewnie nie mają, to sam sposób poszukiwania wyjścia z kłopotu polegającego na nadmiernym imporcie i nadmiernej konsumpcji towarów importowanych jest co najmniej anachroniczny. Nie stawiajmy sprawy w kategoriach - kupuj polskie albo kupuj obce. Stawiajmy sprawę w kategoriach - kupuj lepsze, kupuj te, które są lepiej sprzedawane, mają lepszy serwis, lepsze gwarancje itd. Słowem nie brońmy polskich towarów przy pomocy haseł nacjonalistycznych, brońmy je poprzez wykazywanie ich ălepszościÓ.
Warto przy okazji zastanowić się do jakiego stopnia w dzisiejszym świecie można mówić o jakiejś produkcji narodowej. Warto przypomnieć, że gdy się myśli ăw starym styluŇ to jawi się nam produkcja polska, francuska, amerykańska, żydowska, ormiańska i Bóg raczy wiedzieć jaka jeszcze. Ale gdy ma się troszeczkę wiedzy (a tej ewidentnie brakuje wielu politykom) to wiadomo, że dziś nie istnieje już produkcja narodowa, ale za to istnieje coś co jest bardzo narodowe - jest to bezrobocie. Jeśli mieć wielkie pretensje do polityków to właśnie za to, że tego faktu nie wysuwają na plan pierwszy. Ważne jest bowiem, by produkt powstawał w Polsce, bo wówczas pracują przy jego produkcji Polacy, a to daje szansę rozwiązania problemu bezrobocia. Dobrze by też było, by ta firma, która ich zatrudnia płaciła podatki polskiemu fiskusowi. Niewielu Polaków wie i tutaj tzw. ăniezależnośćŇ polskich dziennikarzy, którzy boją się ten fakt ujawnić, że większość firm zagranicznych podatki dochodowe płaci u siebie, za granicą, a nie u nas, bo takie im warunki, z ewidentną szkodą dla państwa polskiego, stworzyli zbyt liberalni politycy. Szkoda, że dziennikarzom brakuje ăniezależnościŇ, a może i wiedzy fachowej, by ten fakt dogłębnie zanalizować.
Ale wróćmy do sprawy. Otóż jeśli mielibyśmy prowadzić jakąś kampanię to nie na korzyść polskich produktów (bo te jeśli są dobre to obronią się same, a jeśli gorsze to nie ma powodów, by polski konsument ze względów ideologicznych kupował gorsze produkty) na korzyść produktów wytwarzanych w Polsce.
Czy jednak wystarcza sama kampanijność, a więc próba modelowania konsumpcji poprzez odwoływanie się do jakichś haseł? Na pewno nie. Zresztą wielu światłych ludzi już to zrozumiało (vide - akcja promocyjna ăTeraz PolskaŇ) problem tylko w tym, że we wszystkim co nas, Polaków dotyczy wychodzą zawsze nasze stare wady narodowe. Otóż już przy samym pomyśle, by sensownie promować produkty jakie powstają u nas, powstały konflikty, kłótnie i cała sprawa została sprowadzona do banału. Trzeba więc apelować o rozsądek i o odpowiedzialność (cechy w narodzie rzadkie), by poprzez sensowną promocję towarów wytworzonych w Polsce przyzwyczajać nas do odchodzenia od samej tylko mody kupowania wszystkiego co zrobiono na Zachodzie i próbować wydobyć nas z obecnej zapaści.

 

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: CO KUPOWAĆ?
TOWARY POLSKIE CZY OBCE?

PISZESZ DO NAS Z ADRESU IP: 44.192.92.49
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!