Jedni ekonomiści biją na alarm, inni uspokajają. Deflacja - całkiem nowe w polskiej gospodarce wolnorynkowej zjawisko - stała się faktem. Ale wcale nie musi oznaczać recesji.
Nie mamy więc do czynienia z konsekwencjami jakichś negatywnych tendencji występujących w gospodarce, bo takich się nie odnotowuje. Ekonomiści mówią raczej o krótkotrwałym spadku cen, który potrwa dwa, no góra trzy miesiące. Tego, co się dzieje, nie można jednak skwitować wzruszeniem ramion...