W głowach polskich konsumentów utrwaliło się przekonanie, że wszystko, co zachodnie, jest lepsze od krajowego. Czy jakość paliw, które tankujemy na stacjach, potwierdza ten stereotyp?
Jeszcze rok wcześniej było to 32 proc. Średnią tę zawyża znacząco LPG, które jest jedynie substytutem benzyny, a które w 90 proc. sprowadzane jest z zagranicy. W przypadku benzyn importujemy tylko 13 proc. konsumpcji, zaś oleju napędowego 20 proc. Najwięcej benzyn i diesla importujemy z Niemiec i Słowacji. Tylko w przypadku LPG dominują dostawy z takich krajów, jak Rosja, Kazachstan czy Litwa.