Zlecanie części usług firmom zewnętrznym staje się powoli i u nas standardem wśród przedsiębiorstw przemysłowych. Jednym z obszarów, który poddaje się tej tendencji, są usługi czystościowe.
W przemyśle utarł się stereotyp, że nikt tak dobrze nie posprząta hali czy magazynu, jak ktoś, kto zna każdy zakamarek zakładu. Spółki świadczące tego typu ofertę przekonują, że są w stanie spełnić oczekiwania wymagającego i "mocno brudzącego" klienta, jakim są zakłady przemysłowe.
- Leasing, bo w takiej formule firmy zlecają nam świadczenie usług, nie powiększa wartości należności w bilansie firmy - argumentuje Andrzej Smółko, prezes zarządu CWS-boco Polska. - Kontrahent zachowuje dzięki temu większą zdolność kredytową i jednocześnie nie angażuje środków w zakup produktów czy usług towarzyszących, w budowę własnego systemu zarządzania oraz zatrudnienia.