Płytkość portfela inwestycyjnego jest jedną z bardziej znaczących przyczyn trudności w dostępie do unijnej pomocy. W takiej sytuacji naturalnym sprzymierzeńcem przedsiębiorstw w walce o brukselską kasę powinny być banki. Ich misją jest przecież reagowanie na popyt pieniądza.
Zmiany, z którymi będą musieli poradzić sobie przedsiębiorcy krajów aplikujących, zasługują na priorytetowe potraktowanie. Poza tym każdy menedżer wie o tym, że jedynym stałym elementem gospodarki rynkowej są zmiany. W wielu aspektach funkcjonowania firmy zmiany dokonały się już, bądź też właśnie się dokonują (np. w dziedzinie dostosowanie prawa). Są jednak takie elementy otoczenia przedsiębiorstwa, które ulegną zmianie o godzinie "zero" - właśnie po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Należą do nich: zmiana warunków konkurencji, czy dostęp do środków pomocowych przewidzianych tylko i wyłącznie dla państw członkowskich.