Chociaż w styczniu znowelizowano Prawo zamówień publicznych, obowiązujące procedury przetargowe wyboru wykonawców inwestycji infrastrukturalnych wciąż promują dyktat ceny nad jakością.
Dyktat ceny
Podczas jednego z przetargów prowadzonych na budowę odcinka autostrady A1 wygrała ostatnio firma, która zaproponowała usługi w zakresie nadzoru inwestorskiego prawie trzykrotnie tańsze niż zakładane w budżecie. Analizując jej ofertę, należałoby przyjąć, że inspektor robót budowlanych zarabiał będzie ok. 4 zł dziennie, czyli niewiele ponad 105 zł miesięcznie. To tylko jeden z drastyczniejszych przykładów dyktatu ceny nad zdrowym rozsądkiem, promowanej przez system przetargowy. Wszystkim się spieszy w związku z Euro 2012, warto się jednak zastanowić, czy przypadkiem po mistrzostwach nie pozostaniemy z podziurawionymi drogami i rozsypującymi się stadionami.