Część polskich miast jeszcze niedawno zapełniała postindustrialna zabudowa - nieatrakcyjna, zaniedbana i niechciana. W Łodzi, Poznaniu i Katowicach na nowo ożyła.
Dzięki temu stare obiekty poprzemysłowe, które przez lata były niechcianym balastem rozwijających się miast, nie zniknęły, ale odżyły w nowych wcieleniach.