Koncernom elektroenergetycznym trudno będzie szybko zrealizować potrzebne inwestycje. Można się spodziewać, że większość przedsięwzięć będzie realizowanych przez kilka lat. Wszystkiemu winien regulator, który nie potrafi skonkretyzować programu sektorowego.
– Czas na wykonanie potrzebnych zmian i inwestycji (lipiec 2007 r.) zbliża się nieubłaganie, dlatego można się spodziewać ogłoszenia znaczących przetargów – uważa Zbigniew Czajkowski, dyrektor sektora rynkowego Energetyka w firmie SPIN. – Prawdopodobnie w połowie roku zostanie podana ostateczna strategia rozwoju sektora i wówczas koncerny będą mogły planować projekty na przyszłość. Na razie nie ma żadnych konkretnych informacji operacyjnych, co utrudnia planowanie jakichkolwiek przedsięwzięć. Obecnie wiadomo, że planuje się konsolidację pionową oraz powstanie docelowo 3-4 grup. Niemniej jednak funkcjonujące obecnie koncerny powinny się informatyzować niezależnie od wybranej formy konsolidacji.