Specjalnością polskich firm energetycznych nie są najnowsze technologie. Szefowie grup zdają sobie z tego sprawę i starają się ten obraz zmienić. Po głębokim namyśle i małymi krokami.
W przyszłość energetyki węglowej wierzą wciąż firmy z Chin i Japonii, i to właśnie z Japończykami grupa Enea rozmawia o budowie elektrowni na gaz powstały w wyniku zgazowania węgla kamiennego. Jednostka ma mieć moc ok. 500 MW; znajdowałaby się w pobliżu kopalni Bogdanka. Wciąż trwają analizy opłacalności tego przedsięwzięcia, ale wydaje się, że jego powstanie jest mało prawdopodobne.
Nie tylko wielce prawdopodobne, a wręcz pewne jest to, że europejska energetyka rozwija się i rozwijać się będzie w takich kierunkach jak energetyka rozproszona, odnawialne źródła energii, elektromobilność, inteligentna energetyka i magazynowanie energii. W tych kierunkach, szybciej lub wolniej, podążają również polskie firmy.