Boom budowlany napędzany środkami unijnymi i przygotowaniami do Euro 2012 trwa, ale szybko zbliża się horyzont, poza którym perspektywa staje się niejasna... Czy w 2012 roku nastąpi "koniec świata" w polskim budownictwie?
Jej przedstawiciele zgodnie przekonują, że ani rok 2012, ani 2013, czyli zakończenie unijnej perspektywy finansowej, nie oznaczają końca inwestycji infrastrukturalnych lub ich gwałtownego załamania.