Europejskie firmy paliwowe stanęły przed dylematem: inwestować we własne wydobycie albo zwijać działalność. A może to tylko eksperci wyostrzają problem?
Dłuższe już, wieloletnie obserwacje wskazują, że koncentracja jedynie na przerobie ropy to droga donikąd. Według firmy Platts, od 2009 r. producenci w Europie zamknęli rafinerie o łącznych mocach przerobowych prawie 90 mln t ropy naftowej rocznie. A eksperci nadal mówią o wyraźnej nadpodaży zdolności przerobowych na Starym Kontynencie.