Już połowę przewozów kolejowych realizują spółki spoza struktury PKP SA. Nie można dłużej patrzeć na kolej przez pryzmat partykularnych interesów państwowego przewoźnika ani ignorować kosztów, które ponosi cała gospodarka z powodu jego przeciągającej się restrukturyzacji.
- W tym tempie robota zostanie wykonana za 280 lat - mówi sarkastycznie Adrian Furgalski, dyrektor Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
Arytmetyka dla bezsilnych
Rozjazdy to tylko jedno z wąskich gardeł na kolei. Równie szokujący jest bilans prowadzonych robót naprawczych oraz pogarszania się stanu technicznego linii kolejowych, co skutkuje ograniczeniami prędkości. Jak podają PKP PLK, w ostatnich 9 latach większą prędkość uzyskały odcinki torów o długości 5226 km, lecz ograniczenia wprowadzono na 15 627 kilometrach.