Skutkiem kryzysu finansowego i gospodarczego, z jakim mamy do czynienia na rynku, może być nie tylko ograniczenie produkcji, ale także redukcja zatrudnienia w firmach sektora stalowego. Zmian zapewne nie da się uniknąć. Chodzi o to, by były jak najmniej gwałtowne.
- Jest dla mnie oczywiste, że rodzaj podejmowanych działań w poszczególnych koncernach hutniczych musi być proporcjonalny do skali problemu, jaki odczuje koncern z powodu światowego kryzysu gospodarczego.