Kiedy globalny rynek stali kurczył się w kryzysie, rosła "eksportowa agresja", na którą odpowiedzią były mechanizmy ochrony rynku. Front wojny celnej przebiega teraz nie tylko między Chinami i Europą. Dziś każdy wojuje z każdym.
Co to oznacza dla branży, czy musimy tylko ograniczać straty, czy może możemy liczyć na wsparcie i wyjść cało z trudnej sytuacji? Więcej o tym w strefie premium WNP.PL.