„Nowy Przemysł” przeprowadził w sierpniu i wrześniu szereg rozmów na temat możliwości inwestowania w Polsce kapitału z Rosji, a także innych krajów postradzieckich, głównie z Ukrainy i Kazachstanu. Inwestowaniem w Polsce jest zainteresowany tylko sektor paliwowo-energetyczny i metalurgia – słyszeliśmy niemal w każdej rozmowie. Odmienne zdanie ma prezes działającej od ponad roku Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ), która zalicza rynek rosyjski do priorytetowych obszarów pozyskiwania inwestycji. Prezes PAIiIZ przyznaje jednak: „Jak na razie nie zgłosił się do nas żaden potencjalny inwestor z Rosji”.
O zainteresowaniu polskim rynkiem ze strony rosyjskiego sektora paliwowo-energetycznego mówi Bartłomiej Sienkiewicz – założyciel Ośrodka Studiów Wschodnich w Warszawie, prowadzący obecnie firmę analityczną Othago. Peter Havlik, wicedyrektor The Vienna Institute for International Economic Studies obok energetyki wymienia metalurgię: – Długo jeszcze nie będziemy mogli liczyć na tym obszarze na inwestorów z innych branż.