Certyfikaty jakości zwiększają konkurencyjność producentów i usługodawców, czynią ich bardziej wiarygodnymi, przyczyniają się do budowy wzajemnego zaufania, stanowią gwarancję solidności przedsiębiorstwa. Ale certyfikat certyfikatowi nierówny. Są przedsiębiorstwa, które nie legitymują się certyfikatami jakości, a kooperują z najbardziej wymagającymi koncernami.
– Chęć uzyskania certyfikatu powoduje potrzebę zrobienia porządku w firmie – ocenia Adam Rams, wiceprezes Zarządu firmy Delta-Trans. – Sam widzę, że im bardziej przestrzegamy wcześniej uzgodnione zapisy, tym lepiej na tym wychodzimy. Posiadanie certyfikatów poprawiło wizerunek naszej firmy.
Delta-Trans legitymuje się, oprócz ISO w zakresie zarządzania i ochrony środowiska, również certyfikatem SQAS, w Polsce jeszcze mało popularnym. Rams podkreśla, że dzięki posiadaniu tego certyfikatu, firma otrzymała przepustkę na rynki, na których była wcześniej nieobecna. A chodzi o istotny obszar, bo SQAS dotyczy głównie transportu komponentów chemicznych, często kwalifikowanych jako materiały niebezpieczne.