Uderzając w związki, uderza się tak naprawdę w pracowników - mówi Janusz Śniadek, przewodniczący Solidarności.
- Jak ocenia pan rząd Donalda Tuska?
- Początkowo zdawało mi się, że ten rząd jest rządem niespełnionych obaw. Jednak teraz te obawy zaczynają się potwierdzać.
Na nasze liczne wystąpienia i pisemne prośby, by zająć się obecną sytuacją kryzysową, jedyną odpowiedzią rządu jest rozpętanie konfl iktu społecznego. Wystarczy spojrzeć na kwestie emerytalne, gdzie określone roczniki traktuje się niczym inną, zdrowszą rasę, której nie przysługuje prawo do wcześniejszych emerytur. To dla nas nie do przyjęcia. Także w sferze oświaty mamy chęć zastąpienia systemu chaosem, bo tym zaowocuje przekazywanie szkół samorządom.