Odwleczona w czasie konsolidacja, zaniechana na lata restrukturyzacja, nieracjonalna struktura pomocy publicznej, fatalne klauzule Traktatu Akcesyjnego i punkty umowy prywatyzacyjnej PHS. Skutki wszystkich tych zjawisk determinują sytuację polskiego hutnictwa i – co gorsza – ograniczają możliwości jego rozwoju na długie lata.
Kierowanie pomocy publicznej głównie na oddłużanie firm powoduje, że przyczyny powstania zadłużenia nie zostają usunięte. Po pewnym czasie firmy zadłużają się ponownie i wymagają coraz większej pomocy. W roku 2003 pomoc publiczna była trzykrotnie wyższa niż w roku 2002. Jedynym wyjściem z tego błędnego koła jest przyspieszenie prywatyzacji. Napotyka to jednak na zdecydowany opór załóg w firmach korzystających z pomocy.