Ministerstwo Skarbu Państwa opowiada się coraz wyraźniej za budową dużych, powiązanych pionowo, grup energetycznych. Zintegrowane podmioty mają dużo większe zdolności inwestycyjne, ale inwestowanie w nowe moce wytwórcze w sytuacji braku stabilności na rynku pozostaje trudną i ryzykowną sztuką.
Dariusz Marzec, wiceminister skarbu odpowiedzialny za sektor energetyczny, twierdzi, że korekta programu dla sektora będzie zawierać między innymi decyzje o indywidualnej prywatyzacji śląskich elektrociepłowni (w Bytomiu, Zabrzu i Tychach), a tym samym odstąpi się od pomysłu włączenia ich do PKE. Zdaniem Marca włączenie tych podmiotów do PKE nie byłoby ruchem wzmacniającym koncern, a PKE, jak mówił wiceminister, potrzebuje dziś dobrych aktywów.