Negocjacje umowy partnerstwa handlowo-inwestycyjnego między UE i USA (TTIP) można zakończyć przed listopadem 2016 r. Pytanie o gospodarcze skutki układu wciąż budzi niepokoje…
Skąd ten sceptycyzm?
Z badania Eurobarometru (listopad z 2014 r.) wynika, że umowy chce tylko 39 proc. ankietowanych Niemców i Austriaków (ale aż 73 proc. Polaków). Tak złe wyniki sondy w "starych krajach" UE jedni tłumaczą tym, że przedsiębiorcy i obywatele Niemiec czy Austrii są bardziej świadomi uwarunkowań umowy; wcześniej w debatach aktywnie przedstawiali opinie, także na poziomie organizacji europejskich. Inni wskazują, że nastroje podgrzewają koncerny międzynarodowe, silnie usadowione we wspomnianych państwach. Molochy dobrze sobie radzą z transgranicznymi problemami współpracy i relatywnie mało skorzystają na TTIP. Najwięcej korzyści ma on przysporzyć sektorowi MSP.