Katowicka firma zrealizowała prosty, ale skuteczny model rozwoju łączący organiczny wzrost z przemyślanymi, ukierunkowanymi na cel przejęciami. Wchodzenie w pokrewne specjalności, dywersyfikacja działalności i trwała synergia wewnątrz grupy zapewne pozwoli Introlowi przetrwać dekoniunkturę w niezłej kondycji.
- Uważam, że powtórzenie rezultatów z 2008 r., które oceniam jako całkiem dobre, już będzie sporym sukcesem - mówi Wiesław Kapral, przewodniczący rady nadzorczej i jeden z dwóch głównych udziałowców Introlu.