Dyskusje o stanowisku szefa Rady Europejskiej dla Donalda Tuska czy unijnego ministra spraw zagranicznych dla Radosława Sikorskiego mogą cieszyć. Ale i tak w Unii jesteśmy niedoreprezentowani.
- Na 20 komisji i dwie podkomisje parlamentarne PE, Polacy będą przewodzili trzem komisjom i jednej podkomisji - wskazuje Jerzy Kwieciński, były wiceminister rozwoju regionalnego, ekspert BCC ds. europejskich. Do tego można dodać ośmiu wiceprzewodniczących komisji, wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego i dwóch kwestorów w PE. W chwili zamykania numeru trwała walka o dalsze stanowiska w strukturach unijnych - przede wszystkim o fotel komisarza UE.