Zwykle około 20 proc. rocznego czasu pracy frezarki numerycznej przypada na prace automatyczne (produkcja), 15 proc. na prace ręczne (przygotowawcze), a około 10 proc. na awarie. Pozostałe 55 proc. (!) czasu zajmują przestoje, w tym przestoje produkcyjne - dla firm newralgiczne. Wychwycenie przestojów produkcyjnych i ich przyczyn, a przez to dostarczenie danych do optymalizacji zdolności produkcyjnych, jest celem systemów do monitorowania maszyn.
Nowoczesne pojmowanie produkcji skierowane jest ku elastycznej automatyzacji wytwarzania. Ewoluuje od produkcji zorientowanej na wydajność do produkcji zorientowanej na płynny przepływ materiałów. Od wytwarzania zależnego od wyposażenia do wytwarzania zależnego od asortymentu produkcji. Od produkcji sterowanej poprzez plany, do sterowania zgodnego ze zleceniami klienta. Celem jest produkcja, która trwa nieprzerwanie, uwzględnia potrzeby klientów, a jednocześnie pozwala na minimalizowanie kosztów. Pierwszym krokiem ku tworzeniu systemów produkcji elastycznej (zasada just in time) - kolejnego etapu po produkcji masowej i szczebla do kategorii tzw. zwinnej produkcji (wirtualne przedsiębiorstwo) - jest monitorowanie maszyn: określanie poziomu ich wykorzystania i lokalizacja słabych punktów, wąskich gardeł szczególnie istotnych dla produkcji mało- i wielkoseryjnej.
Istota systemów monitorowania maszyn polega, zdaniem specjalistów, na przepływie informacji z maszyn do systemów ERP (sam system ERP bazuje na informacjach zadanych). System taki daje możliwość zobrazowania przyczyn przestojów, a docelowo - opracowania optymalnego harmonogramu pracy. Właśnie kompetencja określania przyczyn przestojów stawia monitorowanie maszyn ponad takimi sposobami kontroli produkcji, jak np. wykorzystanie czytników kodów kreskowych. Problem słabej wydajności (słabego wykorzystania czasu pracy maszyn) może wynikać z czynnika ludzkiego lub z działania według harmonogramu opartego o nieprawdziwe dane na temat czasu produkcji: wtedy, kiedy maszyna "czeka" na pracę. W skrajnych przypadkach, nieznajomość rzeczywistych czasów pracy nie pozwala na przyjmowanie kontraktów, a w efekcie - obniża rentowność przedsiębiorstw.