Państwo ma prawo narzucić wymóg dywersyfikacji źródeł gazu i ropy, ale ma też możliwość wspierania tej dywersyfikacji poprzez swoją politykę gospodarczą - rozmowa z Kazimierzem Marcinkiewiczem, posłem Prawa i Sprawiedliwości, przewodniczącym sejmowej Komisji Skarbu Państwa.
– Rząd Belki, faktycznie będący w permanentnym stanie dymisji, gabinet przedziwny, w którym premier jest już formalnym członkiem pozaparlamentarnej opozycji, rząd bez zaplecza parlamentarnego – nie powinien czegokolwiek prywatyzować, a tym bardziej spółek tak ważnych z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego kraju. Odrębną kwestią jest ocena samych projektów. Mam nadzieję, że Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) w ogóle nie wejdzie na giełdę, a na pewno nie w czerwcu. Ta spółka nie jest gotowa do przekształcenia się w spółkę publiczną. Już samo tempo prac przygotowawczych jest podejrzane.