Rozmowa z Dariuszem Słotwińskim,
prezesem Dromeksu SA
- W roku 2000 Dromex odnotował dwukrotny przyrost sprzedaży w stosunku do roku ubiegłego. Odbył się on bez żadnych aliansów kapitałowych, bez zakupu firm i pochodzi wyłącznie ze sprzedaży własnej. Natomiast w stosunku do roku 1998 firma odnotowała trzykrotny wzrost. Potwierdza to fakt jej dynamicznego rozwoju. Planowana sprzedaż na koniec roku 2000 dla Dromeksu SA ma wynieść około 520 milionów złotych. A dla całej grupy kapitałowej około 660 milionów złotych. Spodziewamy się, że za rok 2000 osiągniemy zysk w granicach 15 milionów złotych, co przy tak ciasnym rynku jest sporym wyczynem. Tym bardziej że 85% kontraktów Dromex realizował w euro. I przy jego spadku w stosunku do roku 1999 o około 10% - osiągnęliśmy naprawdę dobry wynik.
W roku 2000 Dromex zrealizował dwie ważne inwestycje. Jeśli chodzi o rynek warszawski, na którym jesteśmy obecni dopiero od 1,5 roku, oddaliśmy do eksploatacji wielki węzeł komunikacyjny na Pradze. Kontrakt opiewał na około 50 milionów złotych. Zrealizowaliśmy tę inwestycję osiem miesięcy przed zaplanowanym terminem. Oddaliśmy też do eksploatacji 70-kilometrowy odcinek autostrady Wrocław - Opole wartości około 570 milionów złotych. Udało się nam go wykonać pół roku przez terminem. I mogę powiedzieć, że jest to, według opinii ekspertów niemieckich i angielskich, wyczyn na miarę europejską. Cieszymy się, że w takim tempie wybudowaliśmy odcinek autostrady o wysokim standardzie. Ta inwestycja jest największą od co najmniej 25 lat inwestycją komunikacyjną w kraju. Jednocześnie w roku 2000 Dromex uzyskał certyfikat ISO 9001.