Państwo może wspierać spółki naftowe starające się o dostęp do zagranicznych złóż. Może też uczestniczyć (niewykluczone, że w ramach publiczno-prywatnego partnerstwa) w rozwijaniu tranzytu ropy. Rola państwa w sektorze naftowym musi być jednak istotna.
Przez ostatnie dwanaście miesięcy resort skarbu ustabilizował trzy kwestie.
Wiadomo, że nie będzie szybkiego dokończenia prywatyzacji Orlenu. Minister skarbu Jacek Socha zapowiedział, że decyzja o ostatnim etapie prywatyzacji koncernu powinna być uzależniona od rozwoju jego strategii, w tym także strategii zagranicznej. Orlen tymczasem zaczął konsolidować się z czeskim Unipetrolem. W lutym ogłosił też, że rozpocznie badanie możliwości poprawienia swoich notowań dzięki uzyskaniu dostępu do złóż ropy. Od wczesnej jesieni koncern ma ogłosić strategię dla Unipetrolu, strategię budowania upstreamu (wydobycia) i strategię dla petrochemii, a także nową markę stacji paliw (markę „B”).