Inwestycjami w kazachski sektor wydobywczy interesuje się podobno cała Unia Europejska. Budowaniem upstreamu w Kazachstanie najwyraźniej są też zainteresowane Orlen, Lotos, PGNiG i rząd.
Na firmowanym przez Orlen (a konkretnie przez nowo utworzoną spółkę Orlen Upstream) wykresie możliwych kierunków poszukiwania złóż Azja Środkowa z Kazachstanem, Azerbejdżanem i Turkmenistanem zajmuje szczególne miejsce. Koncern uznał środkową Azję za region atrakcyjny zarówno dla PKN, jak i dla kraju.