Powodem opóźnienia płatności zwykle nie jest trafienie na hohsztaplera. Najczęściej nie płacą uczciwi, porządni, zanagażowani w swój biznes ludzie - mówi Piotr Soroczyński prezes Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych KUKE S.A.
- No cóż raczej wypadałoby zapytać, czemu tylko eksport, a nie wszelkie należności... Gdy w Polsce rozmawia się o przedsiębiorczości - najczęściej pojawia się temat, jak ułatwić zakładanie firm, jak zwiększyć dostępność kredytów itp. Tylko potem okazuje się, że mimo, że wciąż powstają nowe firmy, to w sumie ich nie przybywa. Czemu? Bo wiele z nich upada, najczęściej dlatego, że jakiś klient im nie zapłaci.
Problem polega na tym, że często przedsiębiorcy wydaje się, że ma "rentgen w oczach" i skoro porozmawiał z partnerem handlowym, przekonał się, że to uczciwy człowiek, to nic mu nie grozi. A prawda jest taka, że to przed niczym nie chroni. W większości przypadków bankructw czy opóźnień płatności powodem nie jest to, że się trafiło na hohsztaplera.