Zwolennicy prywatyzacji Polskich Hut Stali (PHS) podkreślają, że była ona jedynym sposobem na poprawę sytuacji finansowej stojącej u progu bankructwa branży. Przeciwnicy twierdzą, że polskie huty sprzedano zbyt szybko i za tanio. Dodają, że boom na stal można było przewidzieć.
– Jeśli natomiast firma konsultingowa dokonująca oceny krajowego hutnictwa nie potrafiła tego przewidzieć, świadczy to jedynie o tym, że jej wiedza o rynku nie była dostateczna – dodają przeciwnicy prywatyzacji.