Podstawowe zagrożenie dotyczące nas wszystkich to wyciąganie pieniędzy podatników na utrzymywanie energetyki jądrowej... - Rozmowa z DARIUSZEM SZWEDEM, współprzewodniczącym Zielonych 2004.
– Zieloni 2004 sprzeciwiają się budowaniu elektrowni jądrowych w Polsce z kilku powodów. Po pierwsze energetyka jądrowa, jeśli uwzględnimy pełne koszty (uwzględniające koszty społeczne i ekologiczne) jest rozwiązaniem najdroższym, zatem ekonomicznie najmniej pożądanym. Znacznie taniej jest oszczędzać energię oraz promować odnawialne źródła energii. Podstawą polityki energetycznej w Unii Europejskiej a także w Polsce, przynajmniej na papierze oficjalnych dokumentów strategicznych, jest oszczędzanie energii. Zieloni postulują taką właśnie politykę efektywnego wykorzystania energii. Polska w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych osiągnęła dwukrotny wzrost PKB przy niezmienionym poziomie zużycia energii. Oznacza to, że w kilka lat efektywność energetyczna gospodarki zwiększyła się dwukrotnie! Stało się tak m.in. dzięki częściowemu urealnieniu cen energii w Polsce oraz likwidowaniu najbardziej nieefektywnych przedsiębiorstw oraz odchodzenia od gospodarki surowcowo-energetycznej w kierunku rozwijania sektora usług, w wielu wypadkach opartego na bardziej nowoczesnych technologiach. A to przyczyniło się właśnie do zmniejszenia zużycia energii. Pod koniec września b.r., w tym samym czasie, kiedy w Parlamencie Europejskim przesłuchiwany był nowy Komisarz UE ds. Energii Laszlo Kovacs, największe europejskie organizacje ekologiczne opublikowały raport, z którego wynika, że kraje Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polska, zużywają nadal średnio dwukrotnie więcej energii na każdą jednostkę PKB niż kraje byłej piętnastki. W raporcie pt. "Ending Wasteful Energy Use" ("Koniec z marnotrawstwem energii") eksperci pokazali, że ta dysproporcja będzie jeszcze wyższa, jeśli nie zostaną przedsięwzięte środki w celu poprawy efektywności energetycznej w sektorze przemysłowym a także w usługach i samych gospodarstwach domowych.
Chcecie promować tzw. zieloną energię. W Polsce podchodzi się do niej co najwyżej z rezerwą...
– Tak, zdaniem Zielonych “drugą nogą” polityki energetycznej powinien być rozwój odnawialnych źródeł energii (OZE). To także najnowsze technologie, w których polski przemysł ma szansę stać się liderem - szczególnie w technologiach opartych na wykorzystaniu biomasy.Niestety w polityce gospodarczej Polski brak spójności - nadal zbyt mało środków finansowych przeznacza się na zwiększanie efektywności wykorzystania energii, rozwój technologii energooszczędnych oraz odnawialnych źródeł energii. Dzieje się tak, gdy jednocześnie co roku „topi się” miliardy złotych np. w utrzymywanie nierentownych kopalni węgla kamiennego. Teraz jeszcze w mediach pojawiają się spekulacje na temat budowy elektrowni jądrowej. Pozostaje pytanie: po co? Zdaniem Zielonych 2004 korzystniejsze dla gospodarki, społeczeństwa i środowiska naturalnego jest wykorzystanie środków publicznych na rozwój sektora efektywnego wykorzystania energii oraz OZE. Ogromny potencjał stanowi termorenowacja, produkcja urządzeń energooszczędnych oraz urządzeń do wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych. Ten kierunek w polityce energetycznej ma szansę stać się kołem zamachowym nowoczesnej stabilnej gospodarki.