Dla jednych Nord Stream jest próbą dzielenia członków UE na lepszych i gorszych, dla innych to zwykły biznes, który zagwarantuje Europie wieloletnie dostawy gazu.
Po prostu rura z gazem
Rosja jest dla państw Unii Europejskiej ich największym dostawcą surowców energetycznych. I, jak przyznaje Bruksela, będzie jeszcze większym.