O hutnictwie, nieco sentymentalnie

O hutnictwie, nieco sentymentalnie
Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022
  • Ten tekst jest częścią STREFY PREMIUM WNP.PL
  • Autor: Jacek Wódz
  • Dodano: 16-02-2001 00:00

Wiele lat temu, na początku lat 70, gdy byłem jeszcze młodym asystentem w Krakowie przygotowywałem pracę doktorską na temat patologii społecznej w Nowej Hucie. Praca dotyczyła samego miasta (czy raczej dzielnicy), ale przygotowując się do niej musiałem prześledzić całą historię powstawania kombinatu.

Owe lata entuzjazmu, ale i lata trudne, gdy z wiejskich chłopców pracujących przy ówczesnej gigantycznej budowie wyrastać zaczynali pierwsi hutnicy. Musiałem też zwiedzić kombinat, by później rozumieć sposób myślenia moich rozmówców – często właśnie hutników. Lata minęły, ale jakoś ci ludzie do dziś są mi bliscy, a w dodatku często mi ich po prostu żal. Przecież polskie hutnictwo budowane było przez ludzi, dla których był to zawód heroiczny, trudny i wymagający poświęcania. I cóż, że dziś "ideologowie" powiedzą, że były to "wielkie budowy socjalizmu", skoro w tamtych warunkach, przecież nie tworzonych przez hutników, ich wyroby były niezwykle potrzebne, a ich praca ceniona. Nikt przecież nie może zaprzeczyć, że praca ta, może nie tak jak praca górnika, ale jednak w stopniu znaczącym obrosła legendą olbrzymiego wysiłku i wielkiego poświęcenia. A dziś mówi się, i pewnie jest w tym racja, że rynek już nie potrzebuje ani takich ich wyrobów, ani takiej pracy. Owszem samo hutnictwo jest potrzebne, ale musi przejść restrukturyzację. I tutaj też nikt rozsądny nie będzie przeczył, że w nowoczesnej gospodarce wymogi stawiane hutnictwu wymuszają ową restrukturyzację. Czy jednak mamy świadomość, iż dla konkretnych ludzi, dla konkretnych załóg hutniczych, to nie tylko każdorazowo tragedia osobista, ale to także swoisty zatracony romantyzm. Przecież dzisiejsze dzieci nie będą już znały żadnego symbolu owego zawodu. I znowu trzeba przyznać, pewnie nie ma na to rady. Trzeba tylko zadbać, by działając w zgodzie z wymogami nowoczesności nie mnożyć ludzkich tragedii, albo, by w miarę możliwości, je ograniczać.
Doświadczenia restrukturyzacji górnictwa są nie najlepsze i pierwsze co się ciśnie w związku z hutnictwem to myśl, by uniknięto ewidentnych błędów restrukturyzacji górnictwa. A przypomnijmy, że górnictwo restrukturyzowano według logiki branżowej i z ewidentnym uwzględnieniem wyłącznie interesu elit górniczych. Przy okazji zlekceważono wszelkie ostrzeżenia społeczne, znaleziono kilku propagandzistów, czasem z tytułami, którzy twierdzili, że odprawy to najszczęśliwszy pomysł i że wszyscy zwalniani górnicy po genialnych kursach zawodowych znajdą pracę w przyszłej "Krzemowej Dolinie” jaka w cudowny sposób na Górnym Śląsku sama się utworzy. Dziś już widać, iż były to zwykłe mżonki, propagandziści już ucichli, a górnicy szukając pracy, póki co są bezrobotni i z trudem próbują wiązać koniec z końcem. Zadowolone są tylko elity górnicze, które jak można wnosić, dobrze się przy owej "restrukturyzacji”urządziły. Trzeba więc w przypadku hutnictwa mówić głośno o tych zagrożeniach i jak ognia unikać "specjalistów od restrukturyzacji”, bo mają oni zwykle bardzo ciasne poglądy i wyraźnie sprecyzowane własne interesy.

 

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: O hutnictwie, nieco sentymentalnie

PISZESZ DO NAS Z ADRESU IP: 3.238.111.130
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!