Do roku 2020 Unia Europejska chce ograniczyć emisję gazów cieplarnianych o 20 proc. To szansa i zagrożenie dla polskiego górnictwa. Szansa - bo Unia jest skłonna wydać miliardy na wdrożenie proekologicznych sposobów wykorzystania węgla. Zagrożenie - bo jeśli rewolucji w wykorzystaniu węgla nie będzie, może się okazać, że naszego surowca nikt nie zechce kupić.
W wielu krajach zawieszono ruch kolejowy i lotniczy, tysiące osób spędziło noc na dworcach i lotniskach. Sama tylko Lufthansa odwołała ponad 300 lotów. Utrudnieniami dotkniętych zostało około 19 tys. podróżnych. Pod konarami połamanych drzew, w samochodach zmiecionych z dróg i zniszczonych domach w całej Europie zginęło kilkadziesiąt osób.