Dziś problemem naszego górnictwa jest nadpodaż węgla kamiennego. Ale za jakieś 30 lat jego krajowe zasoby się wyczerpią....
To diagnoza. Recepta? Oczywista: wśród działań mających poprawić stan polskiego górnictwa, resort rozwoju wskazał zwiększenie wydajności kopalń oraz dostosowanie wydobycia do potrzeb rynku, a tam, gdzie to możliwe, zwiększenie w strukturze wydobycia udziału produktów o wyższej wartości dodanej: węgli średnich i grubych o wysokich parametrach jakościowych, paliw kwalifikowanych. Niezbędny też będzie odpowiedni poziom inwestycji tam, gdzie zapewnią one najwyższą efektywność ekonomiczną.