Nawał roboty u jednych, postój u drugich, duży wzrost kosztów, utrata pracowników, dylematy już nie tylko biznesowe, ale i moralne. Równolegle – nawiązanie nowych połączeń i szansa na stworzenie w Polsce hubu transportowego dla Ukrainy. Oto bilans pierwszych miesięcy wojny za naszą wschodnią granicą w branży transportu i logistyki.
- Wojna rosyjsko-ukraińska przypomniała o granicach i roli polityki w transportowym biznesie.
- Transport drogowy? Problem polskich firm odciętych od wschodnich rynków (nie tylko białoruskiego i rosyjskiego, ale także leżących w Azji), jakkolwiek dla nich bolesny, wobec wielkości całej branży jest jednak niewielki.
- W przypadku kolei nie padło wezwanie do zamknięcia granicy z państwami pozostającymi pod unijnymi restrykcjami: obowiązują sankcje na określone produkty, ale pociągi mogą swobodnie ją przekraczać po przeładunku wynikającym z różnicy w rozstawie torów.