Chemia to miliardowe inwestycje w nowe produkty i technologie. Stawką są gigantyczne pieniądze, utrzymanie pozycji rynkowej i zachowanie miejsc pracy. W tej niezwykle konkurencyjnej branży rywalizują i nasze spółki.
- Miniony rok był dla polskiej chemii bardzo pomyślny. Firmy chemiczne sporo zarabiały, zwiększały też zatrudnienie (przekracza już 300 tys. osób). Znaczną część zysków skierowano na inwestycje.
- Od lat inwestycyjnym liderem w naszej chemii pozostaje Grupa Azoty.
- Uwagę przykuwa też strategia inwestycyjna Grupy Ciech. Firma inwestuje w moce produkcyjne, ale świetnie też zdaje sobie sprawę, że nowe wyroby musi mieć gdzie i jak sprzedawać. Stąd inwestycje w obszarze dystrybucji.
Ambicje potentata
Od lat inwestycyjnym liderem w naszej chemii pozostaje Grupa Azoty. Specjalnie to nie dziwi, bo przecież mamy do czynienia z największą polską firmą chemiczną (pracuje w niej ponad 14 tys. osób). W każdym z zakładów (Kędzierzyn, Police, Puławy i Tarnów) sporo się inwestuje. Mówimy tu o bardzo różnych kierunkach działań.