Potrzeba sanacji

Potrzeba sanacji
Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022

Rozmowa z Lechem i Jarosławem Kaczyńskimi, posłami Prawa i Sprawiedliwości

Czy Polska jest obecnie krajem, w którym patologie w polityce i gospodarce stały się normą?

J. K.: - Tak, ale to nic nowego. Przejęliśmy bowiem pewien zasób patologii z poprzedniego systemu. One już wtedy istniały, także w sferze gospodarczej. Gospodarka prywatna na większą skalę narodziła się w Polsce przed 1989 rokiem. Wprawdzie dopiero w 1988 r. weszła w życie ustawa o działalności gospodarczej, ale prywatny biznes rozwinął się dużo wcześniej, współżyjąc z aparatem państwowym. Był on zresztą dla prywatnej przedsiębiorczości panem życia i śmierci. To musiało rodzić patologie, bo aparat państwowy był bezpośrednio zaangażowany w tworzenie biznesu. Państwo znajdowało się w stanie rozkładu, mnożyły się wypadki dwoistości ról, gdzie urzędnik był równocześnie prywaciarzem. Zasób wiedzy urzędników państwowych i możliwość wydawania decyzji stały się towarem rynkowym. To doprowadzało do wynaturzenia rynku i państwa. Nigdy nie podjęto radykalnych działań, by to zmienić, więc ta chora sytuacja utrwalała się w polskiej rzeczywistości. Nie chcę powiedzieć, że dziś jest gorzej niż na początku lat 90. Pod pewnymi względami jest nawet lepiej, bo jednak pewne przeciwdziałania są czynione. Walczy się z mafiami, a na początku lat dziewięćdziesiątych mówiło się, że ich nie ma. Nie obowiązuje też teoria, w myśl której w Polsce nie wzrasta przestępczość, albo też wzrasta, lecz nie ma żadnego sposobu, by ten wzrost zahamować. Policja nadal źle funkcjonuje. Nie jest jednak w stanie permanentnego włoskiego strajku, jak wtedy. Patologie w gospodarce i polityce zadomowiły się na dobre, bo po roku 1989 nie podjęto wysiłków zmierzających do budowy nowego państwa polskiego.

A czy nie jest tak, że dziś odbija nam się czkawką to, że po 1989 roku nie przeprowadzono lustracji?

J. K.: - Wprowadzono wtedy procedury demokratyczne, podstawowe mechanizmy rynkowe i kategorie ekonomiczne. Nie przebudowano natomiast społeczeństwa i nie stworzono nowego aparatu państwowego. Nie rozbito starych struktur i powiązań o patologicznym charakterze. Lustracja była jednym z ważnych elementów budowy nowego państwa, ale wcale nie jedynym. Chodziło o przedsięwzięcie na szerszą skalę. Jego realizacja wiązała się z koniecznością złamania bardzo potężnych interesów. I dlatego się nie powiodła.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Potrzeba sanacji

PISZESZ DO NAS Z ADRESU IP: 34.239.148.127
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!