Górnikiem został dla pieniędzy. Polityków uważa za populistów. Uwielbia motocykle. Śląskim kopalniom przepowiada katastrofę, więc uważają go tam za wroga. Od ponad dwóch lat kieruje giełdową Bogdanką. Przed Państwem - Mirosław Taras!
W rodzinie Tarasów nie było tradycji górniczych. Mirosław chciał mieć warsztat samochodowy, ale kiedy od przyjaciela, który wyjechał na Śląsk dowiedział się, ile ten zarabia, postanowił zostać górnikiem.