Rozmowa z Andrejsem Aleksejevsem, prezesem zarządu Severstallat Silesia sp. z o.o.
- Rok 2009 był rokiem niezwykle trudnym. Przyniósł ze sobą kryzys gospodarczy, a dla wielu firm tym samym kryzys zarządzania. W takiej sytuacji gospodarczej, w jakiej się znaleźliśmy, nie było miejsca i czasu na akcyjność w działalności. Firmy, które nie przemyślały swoich działań i nie zweryfikowały w porę swoich planów, wiele w tej rynkowej grze straciły.
- Zapewne łatwiej było przetrwać ten trudny okres firmom działającym w ramach dużych organizacji gospodarczych?
- W obecnej sytuacji szczególnie istotnym aspektem jest przynależność do grupy, w naszym przypadku jest to przynależność do górniczo-hutniczej spółki Severstal. Nie oznacza to oczywiście lekarstwa na wszystkie problemy. Firma przynależąca do koncernu to firma, przed którą postawione są konkretne cele i oczekiwania, jakim należy sprostać. Jest to jednak firma mająca poczucie stabilności, przede wszystkim finansowej, a w dzisiejszej sytuacji rynkowej to istotny aspekt.