- Nie uciekniemy od tego, że Zabrze - mimo wielu zmian - to miasto przemysłu i historycznie, i obecnie - rozmowa z prezydent Zabrza Małgorzatą Mańką-Szulik
- Przez wiele lat Zabrze kojarzyło się z tradycyjnymi ciężkimi branżami przemysłu - przede wszystkim z górnictwem. Przemysł górniczy przestaje jednak dominować. Z sześciu czy nawet siedmiu kopalń w granicach miasta została jedna - KWK "Sośnica-Makoszowy". Tym samym los górnictwa na naszym terenie został jednoznacznie ukierunkowany.
W górniczym pejzażu Zabrza Kopalnia Guido była elementem muzealnym. Na kilka lat przestała jednak pełnić tę funkcję. Jako gospodarz miasta uważałam, że nie można zmarnować szansy, jaką stwarza Guido. W wyniku szeregu posunięć, ustaleń z Kompanią Węglową i Kopalnią Zabrze-Makoszowy, przy wsparciu Urzędu Marszałkowskiego i środków budżetowych państwa kopalnia otwarła swoje bramy dla turystów. Było to dobre posunięcie. Już po tych paru miesiącach można mówić o sukcesie - Guido odwiedziło kilkanaście tysięcy osób. Widzimy, że kopalnia dobrze wykorzystuje swoją drugą szansę. To moim zdaniem ważne, byśmy idąc do przodu, tworząc nową rzeczywistość mogli się czasem obejrzeć wstecz. Dzięki temu nie zapomnimy, skąd przychodzimy, gdzie są nasze korzenie.