Wzrastające zadłużenie przedsiębiorstw napędza koniunkturę firmom zajmującym się handlem długami oraz windykacją. Jednak, według specjalistów, rynek obrotu wierzytelnościami zamiera, ustępując miejsca windykacji, która w czasach recesji staje się bardziej opłacalna. Aby jej skuteczność była wysoka, nie warto czekać i przeterminowanych należności odkładać do szuflady.
- Teraz nie ma już branży, która nie zmagałaby się z problemami finansowymi. Pojawienie się niespłaconych zobowiązań zaowocowało poszukiwaniem metod na odzyskanie środków - tak powstały pierwsze firmy, zajmujące się początkowo tylko odzyskiwaniem niespłaconych należności - tłumaczy Jerzy Korcz, prezes Zarządu Jatex Finanse Sp. z o. o. z Bytomia. - Wraz ze wzrostem podaży, zakres usług poszerzono także o obrót wierzytelnościami.