Już się nie mówi, że inwestowanie w transport szynowy nie ma sensu - mówi Janusz Kućmin, przedstawiciel generalny na Polskę Bombardier Transportation.
- Tak, ten optymizm zaczyna się potwierdzać.
Od jakiegoś czasu mamy z jednej strony wzmożone zainteresowanie koleją wśród pasażerów, a z drugiej - gremiów decyzyjnych. W ślad za tym idą przetargi na zakup szeroko rozumianego taboru szynowego. Obecnie trwają dwa przetargi na tramwaje - w Warszawie i Wrocławiu.