- Czy będziemy płacić mniej za energię elektryczną?
elektrycznej
Rok 2000 okazał się trudną lekcją dla architektów liberalizacji rynku energii w Kalifornii. Zarządzono pierwsze od II wojny światowej okresowe wyłączenia prądu, zlikwidowano giełdę energii. Tegoroczne lato może przynieść kolejne kłopoty. Kryzys energetyczny w Kalifornii to wynik splotu czynników: upalnego lata (czyli większego zużycia energii przez klimatyzatory), niższej niż zwykle produkcji elektrowni wodnych i wreszcie zbyt dużej siły przetargowej niezależnych wytwórców energii. Dysproporcja popytu i podaży spowodowała wzrost cen energii elektrycznej z 30 USD do ponad 700 USD za MWh dla niektórych godzin w szczycie.
Przy tych cenach, dla wielu przedsiębiorstw produkcja byłaby nieopłacalna. Wielu z indywidualnych odbiorców wyłączyłoby prąd, gdyby byli świadomi jego ceny i płacili realne ceny energii. Szczęśliwie dla odbiorców finalnych w Kalifornii, ale z wielką szkodą dla całego systemu, ceny detaliczne są tam sztywne i regulowane.