- W perspektywie 2-3 lat chcemy zwiększyć nasze wpływy z wolnego rynku o 100 proc. - zapowiada wiceprezes Urzędu Dozoru Technicznego Przemysław Ligenza w rozmowie z Ireneuszem Chojnackim.
- Co prawda w nazwie mamy słowo "urząd", ale od 2000 r. nie jesteśmy urzędem centralnym i to, niestety, stale musimy tłumaczyć. Od ponad dekady pozostajemy co prawda jednostką sektora finansów publicznych, lecz nie jednostką budżetową.