Światowa branża dystrybucji wyrobów stalowych bardzo powoli odzyskuje równowagę. W procesie odbudowy polskiego rynku trzeba się jednak nadal liczyć z zawirowaniami cen i koniunktury oraz skutkami wewnętrznych przeobrażeń.
- W Niemczech nigdy nie zdarzył się taki spadek - ocenia Juergen Nusser, prezes European Association of Steel Service Centers. - Sytuacja była tak trudna, że nawet związki zawodowe po raz pierwszy odstąpiły od żądań, widząc, w jakim stanie znalazła się niemiecka gospodarka.
Jak podkreśla Nusser, sytuacja na rynku stali powoli się normalizuje. Nie należy jednak liczyć na dynamiczny wzrost produkcji przy obecnych poziomach cen. Prognozy ekspertów dotyczące wzrostu konsumpcji i zużycia stali w pierwszym kwartale tego roku nie sprawdziły się. Obecnie szacuje się wzrost na poziomie 0,6 procent. Nie jest to wiele.