Polski eksport galopuje. NBP szacuje, że do września tego roku nasze firmy sprzedały za granicę towary o wartości 59 mld euro. Hossa przekłada się na popularność kredytów eksportowych, jednak transakcje z kontrahentami zagranicznymi obarczone jest sporą paletą niebezpieczeństw.
- Bank jako instytucja zaufania publicznego związany jest prawem bankowym, w związku z tym zawsze dba o zabezpieczenie transakcji - wyjaśnia Jacek Balcer, rzecznik prasowy Banku BPH. - Odpowiedni rodzaj zabezpieczenia proponowany jest przez kredytobiorcę, ale częściej dobierany przez bankowych specjalistów przy ustalaniu struktury finansowania.